Motyw śmierci
Motyw śmierci
Jak powszechnie wiadomo śmierć towarzyszy człowiekowi od początku jego istnienia, zawsze odbierana jako coś negatywnego, powodującego cierpienie. Chrześcijaństwo traktuje ją jako ianua vitae (wrota życia), ucieczkę od ziemskiego cierpienia i niedostatku, a zarazem jako karę za grzechy, tragedię, która nie ominie nikogo. Zabiera wszystko i wszystkich bez względu na ich pochodzenie, majątek czy status społeczny. Jednakże średniowieczni ludzie, tak bardzo wpojeni w chrześcijaństwo wierzyli, iż życie w ubóstwie i czystości zapewni im Zbawienie. A przejście w ten doskonalszy świat i życie w harmonii i dostatku zapewniała śmierć. Święty Augustyn pisał, że człowiek będąc na ziemi nie może osiągnąć ani dobra ani szczęścia. Dopiero w królestwie Bożym będzie to możliwe. Wcielenie tych przekonań stanowili święci, którzy wiodąc ascetyczny tryb życia przedkładali modlitwę nad pracę i naukę.
Mimo wszystko nadal widzimy wiele nieścisłości, na przestrzeni wieków charakterystyczne jest, iż z jednej strony śmierć uważana była za przepustkę do niebiańskiego raju, a z drugiej bliscy zawsze opłakiwali zmarłego zamiast cieszyć się z jego szczęścia. Dlaczego tak się działo, dzieje i zawsze będzie się dziać? Dla każdego człowieka śmierć jest niezgłębioną tajemnicą, dlatego każda kultura czy religia porusza problem umierania. Są różne poziomy uświadomienia śmierci, zarówno przez poszczególnych ludzi, jak i przez kolejne epoki historyczne: od lęku i obawy, poprzez pogodzenie się, aż do oczekiwania na nią. Sama śmierć jest dla człowieka nierozpoznawalna, bo gdy my istniejemy, ona jest nieobecna, a gdy tylko się pojawi, wtedy nas już nie ma.
Z biologicznego punktu widzenia śmierć to nieodwracalne ustanie wszystkich czynności ustroju oraz procesów przemiany materii we wszystkich jego komórkach. Pojmowana jest jako jeden z podstawowych elementów egzystencji, który wpływa na świadomość każdego człowieka. Śmierć towarzyszy człowiekowi od początku jego istnienia.
Aby oswoić śmierć ludzie od zawsze próbowali stworzyć jej wizerunek w literaturze, sztuce, wyobraźni. Dlatego też patrząc na karty historii możemy zauważyć, iż atrybuty Śmierci często się zmieniają, lecz jedno pozostaje niezmienne…z całą pewnością możemy stwierdzić, iż sama śmierć najczęściej przedstawiana jest jako rozkładający się trup lub już późniejszych czasach sam szkielet, najczęściej trzymający kosę, ubrany w ciemny długi płaszcz z kapturem. Zagadka śmierci intrygowała od zarania artystów. Wizerunek śmierci najczęściej pojawiał się w średniowieczu i baroku, nieobcy był również twórcom romantycznym i modernistycznym.