Z czego śmieje się Kochanowski we fraszkach satyrycznych?
Z czego śmieje się Kochanowski we fraszkach satyrycznych?
Fraszki to drobne utwory wierszowane, najczęściej o treści żartobliwej. W utworach tych Kochanowski śmieje się ze słabostek ludzkich zręcznie je podkreślając. Poeta opisuje w nich w skrótowy sposób wiele rysów życia charakterystycznych dla środowiska zamożnej szlachty, co ukazane jest we fraszce pt. O doktorze Hiszpanie. Bohater fraszki stronił od grona zabawiających się kompanów. Jednak zabiegi te na niewiele się zdały, ponieważ towarzysze zabawy wyłamali drzwi ...doktor nie puścił, ale drzwi puściły... i niestety przymusili go do picia. Gdy się rano obudził dowcipnie swój stan przedstawił ...Szedłem spać trzeźwo, a wstaję pijany....
W innej fraszce pt. Raki poeta dokonuje pochwały kobiet lub ich nagany, a wszystko w zależności od sposobu czytania wiersza. Jest to rodzaj zabawy poetyckiej. ...Folgujmy paniom, nie sobie, ma rada... – pochwała , odwrotnie – ...Rada ma, sobie, nie paniom, folgujmy....
W utworze O kaznodziei poeta ujawnia stosunek duchowieństwa do jego własnych nauk. Księża wygłaszając kazania, zalecają życie w cnocie i ubóstwie, sami zaś prowadzą życie rozpustne i pełne występków. Podobny temat podnosi we fraszce O kapelanie żartobliwie ukazując obraz ówczesnego duchowieństwa, które bardziej dbało o dzban wina niż o swoje obowiązki.
Jan Kochanowski nie zapomniał również przyjrzeć się relacją między kobietą, a mężczyzną zawierając je w takich fraszkach jak Do Hanny, Do dziewki, O miłości. W pierwszej mówi nam, że bywają sytuacje, w których kobieta oddając rękę zapomina o oddaniu serca. Druga fraszka miłosna została oparta na koncepcie zestawienia cierpienia kochanka ze zjawiskiem natury ...A z tobą i w pół nocy zda się dzień na niebie.... Potęgę miłości podkreśla w trzeciej mówiąc, że nie ma przed nią schronienia.
Poeta z Czarnolasu pisał fraszki po to, żeby umilić życie, rozweselić kompanów a ich cięta i dowcipna forma nie była pozbawiona głębokiego filozoficznego spojrzenia na życie.